27 listopada 2016

"Maybe someday" Colleen Hoover

Ta książka wciąga za każdym razem. nie ważne który raz ją czytasz, uczucia do niej cały czas są takie same. Po jej przeczytaniu kac książkowy jest gwarantowany. Dodatkową atrakcją jest playlista.
Ridge niesłyszący chłopak który tworzy piosenki dla zespołu brata, myślał że kocha na zabój Maggie. To z nią był gotowy spędzić resztę swojego życia. Jednak to się zmienia gdy poznaje Sidney. Od tego momentu jego serce zajmują dwie kobiety.
Sidney jest studentką którą zdradziła przyjaciółka i chłopak. Zaczyna mieszkać u Ridge'a, pomaga mu pisać teksty. Między tym dwojgiem zaczyna rodzić się coraz większe uczucie z każdą kolejną piosenką, jednak oni próbują to zwalczyć. Ridge nie chce zdradzić swojej dziewczyny, Sidney nie chce się stać jak jej przyjaciółka.
W pewnym momencie prawda o zwalczanym uczuciu wychodzi na jaw. Jak to się zakończy? Co w końcu Ridge zdecyduje? Jak zniesie to Sidney? A jak Maggie?
Przeczytaj i sam się dowiedz czytelniku, a gdy już to zrobisz wróć tu i napisz w komentarzu swoje przeżycia. Jeżeli już przeczytałeś też zostaw komentarz.

20 listopada 2016

"Chłopak na zastępstwo"


Książkę którą ostatnio przeczytałam napisała Kasie West i przyznam się wam że to pierwsza książka tej autorki którą przeczytałam. Na mojej liście znajduje się jeszcze "chłopak z sąsiedztwa" lecz po " chłopaku na zastępstwo" nie zapałałam do autorki wielką miłością. Książka była dobra ale nic więcej, lekka, przyjemna dla tych z was którzy nie szczególnie lubią się przywiązywać do bohaterów i razem z nimi wszystko przeżywać.
Główna bohaterką jest Gia, do pewnej chwili myśli że jej życie jest idealne, że niczego jej nie brakuje, jest przewodniczącą szkoły, ma trzy przyjaciółki, chłopaka oraz rodziców i brata którzy zachowują się jak przykładna rodzina z reklamy. Dużą zaletą książki jest to że akcja zaczyna się już od pierwszego rozdziału kiedy to na parkingu przed balem maturalnym z Gią zrywa chłopak którego pierwszy raz miała przedstawić swoim przyjaciółką. Wtedy też poznaje Haydena który zostaje jej tytułowym "chłopakiem na zastępstwo". Rodzina Haydena zupełnie różni się od rodziny głównej bohaterki, ma siostrę z którą Gia po serii wydarzeń łapie bardzo dobry kontakt mimo tego że zupełnie się różni od dotychczasowych przyjaciółek Gii. Jego mama jest hipiską która nie żyje według żadnych reguł, mimo wszystkich sprzeczności Gia zaprzyjaźnia się z rodziną i w chwilach słabości zwraca się właśnie do nich.
Niestety przez całą książkę za bohaterka ciągną a się kłamstwa które usilnie próbuje odkryć Jules (jedna z przyjaciółek), udaje jej się to zrobić w najgorszym momencie a jej sprzymierzeńcem okazuje się osoba bardzo bliska Gii.
Całą książkę czyta się szybko i przyjemnie. A czy miała szczęśliwe zakończenie? To już zależy od waszej interpretacji ;)

13 listopada 2016

"Wyklęta" Joss Stirling

Gdy kupowałam tą książkę byłam przekonana, że będzie ona dobra tak jak inne książki tej autorki. Lecz teraz gdy już ją przeczytałam mam mieszane uczucia.
Cały pomysł na książkę był dobry. Raven która dostała stypendium w elitarnej szkole, zostaje oskarżona o coś czego nie zrobiła i wszyscy się od niej odwracają. Kieran o ponadprzeciętnych umyśle który razem z przyjacielem próbuję rozwiązać zagadkę z dziwnymi zniknięciami niektórych uczniów. I jak można przewidzieć w którymś momencie między tym dwojgiem rodzi się uczucie.
Wykreowanie postaci też było całkiem dobre. Z każdą kartka coraz bardziej podobały mi się wszystkie cechy Raven, odważna, uparta, waleczna, ale też delikatna. Cechy Kierana jednak nie wszystkie mi się podobały. Jego wielkim plusem było to, że nie tak łatwo się nie poddawał. Autorka według mnie nadużywają tego, że chłopak był geniuszem. Dobre było to, że potrafił wyłapywać pewne szczegóły i dzięki temu umiał powiedzieć dużo o danej osobie. Nie przypadło mi do gustu to, że wszystko brał bardzo dosłownie i prostował wszystko co nie było w jakiś sposób możliwie.
Takim małym minusem jest to, że tłumaczka gdy chciała coś wytłumaczyć wciskała to między tekst. Jednak na całą książkę zdążyło się to tylko trzy razy więcej nie było to aż tak bardzo uciążliwe jak gdyby zdarzało się to częściej.
Podsumowując książka nie była zła. I pomimo tych rzeczy które mi się nie spodobały kupiłabym kolejna część.

Pozdrawiamy. :)

11 listopada 2016

Cześć, witamy.

Hej wszystkim, z tej strony Ewelina i Aneta.
Postanowiłyśmy założyć tego bloga żeby inni mogli poznać nasze opinie na temat książek które przeczytałyśmy. Mamy nadzieje, że czasem ułatwi wam to wybór co ich do zakupu. Liczymy także na to, że Wy też pod naszymi postami będziecie wyrażać swoje opinie, oraz proponować książki na temat których chcielibyście poznać naszą opinie.
Już za niedługo pierwszy post. 
Życzymy wam  przeczytanego piątku :)