28 stycznia 2018

"Wielki ogarniacz życia" PANI BUKOWA

Ogarniacz życia to nie do końca książka ale też nie całkowicie poradnik. Jest to historia Pani Bukowej która na pewno nie jest oklepana, jest ona prostą kobietą, nie chodzi na fitness, nie popija kawy w popularnych kawiarniach a już na pewno nie biega!
Do każdego tematu jest osobna historia, próby zmierzenia się z tematem jednak zazwyczaj kończą się tak samo: popijaniem wina pod kocem z laptopem na kolanach :P
Pani Bukowa jest przykładem kobiety, która nie potrzebuje pracy którą bezie mogła wszędzie się chwalić, dużego domu ani wielu przyjaciół. Swoją prace traktuje dość lekko, nie raz się zdarzyło przesiedzieć większą część zmiany na oglądaniu kotów w internecie czy obijaniu się a swoje życie towarzyskie kończy się na popijaniu alkoholowych trunków w dobrym towarzystwie.
Pomysł na książkę bardzo mi się podobał i czytając ją na mojej twarzy często gościł uśmiech ale jestem ciekawa czy Pani Bukowa żyje tak jak opisywała... (zachęcam do przeczytania, jeśli już przeczytaliście to pewnie wiecie o co mi chodzi)

21 stycznia 2018

Seria "Szeptem" Becca Fitzpatrick


Do tej serii mam sentyment, to od tej serii zaczęła się moja przygoda z książkami. Odnawiam ją sobie raz na jakiś czas i dalej ją uwielbiam. Przyznam że jest to typowy romans dla nastolatek z domieszką fantasy, ale i tak ma w sowie coś niepowtarzalnego i cudownego. Dlatego jak jeszcze nie czytaliście tej serii to musicie się za to zabrać.

Nasi główni bohaterowie poznają się na lekcji biologi gdy nauczyciel każe pozmieniać się w parach w których pracują. Nora pilna uczennica zostaje rozdzielona ze swoją szaloną przyjaciółką Vee, a w zamian dostaje na swojego nowego partnera Patcha mrocznego chłopaka nie chętnego do współpracy. Dziewczyna już od samego początku wie że to nie będzie łatwa współpraca, okazuje się to prawdą już wtedy gdy dostają pierwsze zadanie polegające na poznaniu swojego nowego partnera. Jakimś sposobem Patch wie o Norze dużo chodź sama mu o tym nie powiedziała, sam natomiast niechętnie mówi o sobie. To irytuje dziewczynę równie mocno jak to że chłopak ją podrywa bez rządnego skrępowania.
Nora wie, że znajomość z Patchem jest niebezpieczna powinna się trzymać z daleka od chłopaka, a jednak coś ją nie niego ciągnie.


" W bliskim kontakcie z Patchem doznawałam dziwnej polaryzacji pragnień. Bo jakaś cząstka mnie chciała uciekać przed nim z wrzaskiem: "Pali się!". A inną, bardziej lekkomyślną cząstkę nęciła potrzeba sprawdzenia, jak bardzo mogę się zbliżyć i... nie spłonąć." Szeptem


Wraz z poznaniem Patcha świat Nory wywraca się do góry nogami. Pojawiają się tajemnice i niebezpieczeństwa, Nora musi zacząć walczyć nie tylko o swoje życie ale także o swoja miłość i pokonywać kolejne przeciwności jakie pojawią się na jej drodze. Wszystko to co musiała przejść przez trzy części idealnie ją przygotowały na ostateczne starcie z ostatniej części.

"Nazywam się Nora Grey i chociaż do niedawna byłam przeciętną nastolatką, która kupowała ciuchy w sieciówkach i wydawała tygodnówkę na piosenki z iTunes, ostatnio moje życie zaczęło odbiegać od normy. Nie wiedziała bym, czym jest normalność, gdybym się o nią potknęła. Normalność skończyła się wraz z chwilą, kiedy w moje życie wkroczył Patch." Finale

 W skrócie jest to fajna opowieść o zakazanej miłości człowieka i upadłego anioła, która musi sobie poradzić z niespotykanymi w normalnym życiu przeciwnościami losu.

14 stycznia 2018

"Mleko i miód. Milk and Honey" Kaur Rupi



















To będzie bardzo krótka recenzja ponieważ o tej książce nie mam za dużo do powiedzenia, przeczytanie jej mimo wersji dwujęzycznej nie zajęło mi dużo czasu. Co prawda niektóre strony mimo bardzo małej ilości tekstu trzeba przeczytać kilka razy aby dobrze odebrać to co autorka miała na myśli ale to nie zmienia faktu że książkę bardzo szybko się "pochłania". 


Książka jest w całości zbudowana z krótkich wierszy, każdy opowiada o czymś innym jednak wszystkie pokrywają się w temacie kobiecości, uczuć a także przemocy i stracie. Z początku ciężka treść do czytania gdyż obiera się na bólu, przemocy i stracie, później jednak odbiór treści przychodzi z większą łatwością.
Książka zawiera również bardzo dużo grafik które są idealnie dopasowane do czytanego tekstu, minimalistyczne ale takie przy których warto się zatrzymać.

Uważam że tę książkę powinna przeczytać każda kobieta, zdecydowanie jest tego warta.

"nie jestem whisky której chcesz jestem wodą której potrzebujesz"

7 stycznia 2018

"Szóstka wron" Leigh Bardugo


Jest to jedna z najpiękniejszych wydanych książek w mojej biblioteczce! Nie chodzi tylko o okładkę, która swoją drogą jest boska z przodu jak i z tyłu piękna, do tego jest twarda. W środku też jest śliczna. Każdy nowy rozdział jest oznaczony prostą ale fajną grafiką, oraz każda nowa część jest oddzielona czarna kartką. Do tego na początku mamy ładnie ozdobiona stronę z podziałem Griszów, oraz dwie mapki. Jedna przedstawia świat do którego się przenosimy w opowieści, a druga przedstawia Lodowy Dwór, fortecę do której będą musieli się włamać nasi bohaterowie. Dodatkowy plus jest za wstążkę/zakładkę.




Jak możemy przeczytać z tyłu książki Kaz Bekker podjął się zadania odbicia zakładnika z twierdzy nie do zdobycia. Jest przekonany że mu się to uda no bo jak nie on, najbardziej niebezpieczny bandyta to nikt. Kaz jest znany jako Brudnoręki, słynie z tego że nie cofnie się przed żadnym zadaniem jeżeli wynagrodzenie jest odpowiednie.
Kaz zabiera ze sobą piątkę odpowiednio wybranych osób. Każdy z nich ma swoje zadanie do wykonania żeby cała misja się udała. Jeżeli się nie uda zostaną w Lodowym dworze zabici.





"Kaz odchylił się na krześle.
- W jaki sposób najłatwiej ukraść człowiekowi portfel?
- Przyłożyć mu nóż do gardła? - zapytała Inej.
- Pistolet do głowy? - Powiedział Jasper.
- Wrzucić mu truciznę do kubka? - zaproponowała Nina.
- Wszyscy jesteście okropni - obruszył się Matthias.
Kaz przewrócił oczami.
- Najłatwiej ukraść człowiekowi portfel, mówiąc mu, że zamierzacie ukraść mu zegarek."



Jestem wielką fanką tej książki i polecam ją wszystkim!
Umysł Kaza i jego plany są genialne, ogólnie cała postać bardzo mi się spodobała. Brudnoręki i cała jego historia była przeze mnie wyczekiwana. Tych kilka wspomnień zanim Kaz stał się Kazem przedstawionym w książce wciągnęło mnie, szczerze żałuje że nie było tego więcej. Historie innych bohaterów także mi się podobały, ale nie były aż tak wciągające jak ta Kaza.
W książce ciągle się coś działo, Autorka zadbała o to byśmy się nie nudzili ani na chwile. Cały czas działo się coś ciekawego, jak nie były to przeszkody związane z wykonaniem zadania to zajmowały mnie przepychanki między bohaterami. Nie było więc nudno.