25 grudnia 2016

"Garść pierniczków, szczypta miłości" Natalia Snońska




Lekka książka na jeden długi zimowy wieczór z kocykiem, kakao i pierniczkami. Mnie osobiście się podobała ale nic więcej. Szczerze powiedziawszy miałam duże oczekiwania co do niej. Chciałam żeby wprowadziła mnie w świąteczny nastrój i oczarowała. Niestety nie stało się tak, według mnie była to dobra i lekka opowieść o miłości akurat wrzucona w realia świąt. Czuło się je czytając książkę ale tylko niekiedy.












Opowiada ona o dwójce dorosłych ludzi. Hanna która na pierwszym miejscu stawia swoją karierę dziennikarską i nie potrzebuje miłości, oraz Wiktor prowadzący własna dobrze prosperującą firmę.








Spotykają się i między nimi rozkwita miłość. Jednak nie jest to takie łatwe ponieważ Hanie nawiedza stara miłość której nie da się tak łatwo pozbyć. Jednak wszystkie niedogodności jakie się dzieją w tej książce zwłaszcza pod jej koniec przezwycięża miłość i świąteczny artykuł Hani.
Podsumowując jest do dobra opowieść przed świąteczna ale tylko wtedy gdy nie oczekujemy zbyt wiele. Zachęcam do jej przeczytania gdy pragnie się czegoś lekkiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz