Co do tego co było w tej części to... sama nie wiem co powiedzieć bo to że mi się podobało to na pewno. Wydaje mi się że mój zachwyt tą książką nie jest niczym nowym bo słyszałam że większości osób się podoba. Słyszałam też że były osoby którym zakończenie nie przypadło do gustu. Mnie ono pasowało, wydawało mi się że wiem jak się skończy książka a jednak jej zakończenie całkowicie mnie zaskoczyło, ale nic więcej nie powiem na temat zakończenia. Natomiast jeżeli chodzi o całość to dużo się działo i przez większość tego czasu w napięciu czekałam aż w końcu Swarożyc powie kogo Gosia ma zabić.
W między czasie nasza bohaterka musiała się skupić na swoim ziemskim życiu a nie na rozmowach z bogami. W tej części miłość Gosi i Mieszka się ustatkuje, ale także Gosia dowie się kto jest jej ojcem...
Podsumowując czytając nie da się nudzić ponieważ ciągle wychodzą na jaw jakieś nowe fakty i bohaterka musi rozwiązywać pojawiające się pytania. Poznajemy też nowe słowiańskie czary związane z ogniem ale nie tylko. Coś co mi się spodobało czyli legenda która pojawiła się oraz słowiańskie powstanie świata.
Zdecydowanie polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz