2 kwietnia 2018

"Pustułka" Katarzyna Berenika Miszczuk

Nie przeczytałam za dużo kryminałów, wiec nie za bardzo mam z czym porównać tą książkę. Pomimo tego muszę powiedzieć że książka bardzo mi się spodobała. Może nie namówiła mnie żeby zacząć czytać więcej kryminałów bo to jednak nie dla mnie ale raz na jakiś czas może jakiś przeczytam. Na początku mi się trochę dłużyła, ale gdy już się rozkręciło nie mogłam się oderwać. Próbowałam odgadnąć kto jest zabójca i jak to zawsze u mnie bywa nie zgadłam ponieważ tej osoby nawet nie brałam pod uwagę. Ta książka warta jest polecenia.

Rodzina Spyropoulosów zostaje odcięta od świata przez burze panującą na Wyspie Ptaków. Gdy tylko burza zaczyna się na dobre zostaje znalezione pierwsze ciało. Z czasem mieszkańcy wyspy odkrywają coraz więcej tajemnic oraz następują kolejne morderstwa. Jednak z racji panującej burzy nie mogą wezwać pomocy więc nikt sobie nie ufa i wszyscy wyszukują w sobie zabójcy. Odpowiedź na pytanie kto zabija pozornie wydaje się łatwa ale czy na pewno? Według mnie najłatwiejsza odpowiedź nie zawsze może być prawdą.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz