Czytasz na własną odpowiedzialność! Niżej znajdują się spojlery!
Ja opowiadam się za miłośnikami Without Merit. Całość była tak niespodziewana i tak nowa że nie pozostało mi nic jak pokochać ją.
Cała rodzina Vossów nie należy do normalnych. Mieszkają w domu który wcześniej był kościołem, jak by tego było mało w jednej części mieszka ojciec z dziećmi z obu małżeństw razem ze swoją nową żona, a w drogiej znacznie mniejszej mieszka jego była żona.
Oni wszyscy posiadają wiele problemów oraz sekrety których ciężar przechowywania nosiła Merit. Dziewczyna była czarną owca rodziny dlatego że jak się jej wydawało jako jedyna widzi prawdziwa naturę tej rodziny, jednak gdy czyta się dalej dowiadujemy się jak bardzo obraz dziewczyny jest ograniczony i że tak naprawdę nie widzi co się dzieje w jej rodzinie. Dopiero jedno zdarzenie karze otworzyć jej oczy ale także otwiera je reszcie rodziny która odkrywa tajemnice murów Litra Vossów.
Tak samo jak "It end with us" nowa książka Colleen porusza ważny temat jakim jest choroba psychiczna. Która pojawia się już gdy główna bohaterka opowiada nam o swojej rodzinie. Mówi o problemie swojej matki o tym jak boi się wyjść ze swojej części domu. Merit także uważa że jej siostra bliźniacza ma problemy dlatego że spotyka się tylko z śmiertelnie chorymi.
"Nie każdy błąd zasługuje na konsekwencje.
Czasem jedyne, na co zasługuje to przebaczenie"
Jednak jak się okazuje główna bohaterka także boryka się z chorobą psychiczną jaką jest depresja. Cała książka skupia się na tym, pomimo że z samego początku nie wiemy że Merit choruje ponieważ sama ona nie jest tego świadoma oraz gdy już zostaje to odkryte dziewczyna zaprzecza tym faktem. Nawet po tym gdy wypełnia ankietę na której jednoznacznie widać że jest chora.
Na końcu książki możemy znaleźć pomocne numery oraz strony internetowe.
Znajdziemy też przewodnik dla czytelnika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz